„Konfiskować żydowskie tanga!”
W okresie międzywojennym nagrano w Polsce około 4000 tang. Lata dekady 1930 to złoty okres polskiego tanga. Ta sytuacja odmieniła się w 1936 kiedy do głosu zaczął dochodzić obóz narodowo katolicki.
Piotr Stratus
Zdrowo_Wkurzona.pl
Karolina: I jeszcze jedno – jeśli Wasz Bóg każe Wam nienawidzić wszystkiego, co inne, osobne, dziwne, to albo ten Bóg jest zły, albo to z Wami coś jest nie halo. Obstawiam to drugie.
Oni już tak mają
Jedno jest pewne: Lisicki, Ziemkiewicz, Pereira i inne cyngle pana prezesa nigdy w życiu żadnej nagrody przysłowiowemu Jakubowi Kornhauserowi nie przyznają. I niech tak pozostanie: przynajmniej wiemy, gdzie przebiega linia podziału.
Bartosz Hlebowicz
Uczy nas Piłka
Marian Piłka: Zawsze trzeba kibicować naszym i to w każdym przypadku. A jak Polacy nie grają, to kibicujemy drużynom z państw katolickich.
Nasza kultura, nasze podwórko, nasz śmierdzący staw
Nie jesteśmy przygotowani do demokracji. Zawsze był dziedzic i ksiądz, którzy decydowali za nas. Jeden nam załatwiał zbawienie wieczne, a drugi michę taniej potrawy.
Rafał Olbiński
Tandeta władzy
… Jakimże sosem przyprawicie dziś waszą fikcję, żeby ona w ogóle miała smak jakiś? Przecie objawia się całe błazeństwo tej farsy i nawet kaczystom dobrze wiadomo, że to nic więcej jak tylko biurokracja, okólniki, bzdura, na całym świecie nie ma już nikogo, kto by to widowisko brał na poważnie.
Mój wypad do Władcy
Świebodzin. Tu Jezus zrobił się ekwiwalentem socjalistycznych budynków. I wszyscy się cały dzień na siebie patrzą. Jezus na Tesco, Tesco na betonowe osiedle, betonowe osiedle na Jezusa. To ma w sobie coś demonicznego. Tak musi wyglądać Sąd Ostateczny!
Andrea-Hanna Huenninger, „Zeit Online”
Fenomen zdjęcia z Wałęsą
Dzięki wyjątkowej mobilizacji zorganizowano dwie główne sesje fotograficzne i kilka indywidualnych. Pierwsza odbyła się pod koniec kwietnia 1989 roku w Sali BHP Stoczni Gdańskiej.
Kościoła czas zmarnowany
Optymistyczna lekcja tamtych lat dramatycznie słabnie. Kościół nie doniósł dorobku złotej dekady do demokracji. Odnosi sukcesy, bo mobilizuje ludzi wokół zbiorowych religijnych i narodowych emocji, czasem kierując je przeciwko niekatolikom.
Ten słynny plakat…
”Miałem cztery egzemplarze tego plakatu, wykonane własnoręcznie i chodziłem od drzwi do drzwi po tzw. prośbie, by ktoś go wydrukował” – wspominał Sarnecki w artykule na portalu historycznym Dzieje.pl.
Aktualność Gombrowicza
Twórczość Gombrowicza kością stanęła im w gardle. Obnażała wszak tradycjonalne sentymenty, resentymenty i prowincjonalizm.
Jan Kurowicki, strajk.eu
Raport Gęgaczy – reaktywacja
Pokazujemy cały mechanizm manipulacji a jednocześnie ledwo skrywane antydemokratyczne plany. Pokazujemy, jak się te plany mają do głoszonych haseł. Na przykład: projekt konstytucji autorstwa PiS jest projektem dyktatury, a nie demokracji.
Krzysztof Łoziński, Studio Opinii
Władza krytyką stoi
Przedstawienie: grupa zamaskowanych mężczyzn – terrorystów i oprawców, dokonujących egzekucji na bezbronnych jeńcach. Przyznać trzeba, że w roli oprawców aktorzy z Młodzieży Wszechpolskiej wypadają świetnie.
Bartosz Hlebowicz
Gulasz z kapustą, czyli sztama polsko-węgierska
Ulubionym świętem nad Dunajem jest „dzień żałoby”, a kult męczenników szerzy się niczym epidemia (każde większe miasto na Węgrzech ma ulicę Męczenników). Z upodobaniem upamiętnia się wkroczenie Rosjan do Budapesztu w 1956 roku…
Bartosz Hlebowicz
My, zagrożeni duchowo, nie dajmy się zwariować
Rubryka „Święte Słowa” donosi o zagrożeniach duchowych. Lista jest długa, oto zaledwie kilka przykładów: akupunktura, ayurveda, bioenergoterapia, capoeira, dyskoteki techno, feng shui, Gwiezdne Wojny, joga, karate, medycyna chińska, pedagogika Steinera, reiki, tia chi, zen…
Fantazjujący gatunek, czyli storytelling
Jesteś nasz. Inni to wróg. Oto Arche-tekst ludzkiego gatunku, archaiczny i arcypotężny. Podstawowa struktura wszelkich prymitywnych narracji, od „Wojny o ogień” poprzez „Trylogię” po „Gwiezdne wojny”. Ku pokrzepieniu serc i pogrzebaniu nadziei.
Stefan Rieger, Les Sables-d’Olonne
Trochę wyżej tego orzełka!
Dość już tych bohomazów, które namalowałoby każde dziecko, precz z instalacjami o których wiadomo tyle, że obrażają uczucia. O ile godniej wyglądałyby w stylowym budynku dzieła czytelne, zrozumiałe, no i oczywiście o silnie zaznaczonym pierwiastku patriotycznym.
Wrocławska muzyka klubowa, czyli „dobrej zmiany” ciąg dalszy
„Wspieram ruch nazistowski i idee rasowe w black metalu. Szanuję Adolfa Hitlera za wszystkie jego wielkie czyny wymierzone w świat judeochrześcijański”.