„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)
Nie mówię, który bardziej mi się podoba, którego wolałbym mieć za prezydenta Polski. Proponuję tylko test z wyobraźni. Choćby grę we własne odbicie.
Wyobraźcie sobie, że stajecie przed lustrem z zamkniętymi oczami, otwieracie powieki i widzicie nie siebie, tylko… Kogo wolelibyście zobaczyć zamiast własnej twarzy? W kim wolelibyście się rozpoznać?
Istnieje wiele podobnych testów. Na przykład gra w obiad rodzinny. Kogo wolelibyście mieć przy stole? A raczej – którego z kandydatów?… Włączcie telewizor, posłuchajcie jednego i drugiego, z zamkniętymi oczami, i wyobraźcie sobie, że to wasz wujek, starszy lub młodszy brat… W towarzystwie którego byłoby wam lepiej? Którego dowcipy i gesty bardziej was krępują, zawstydzają?
Jesteście mężczyzną, kochacie innego mężczyznę. Jesteście dziewczyną, kochacie inna kobietę. Jesteście kobietą, kochacie mężczyznę. Jesteście mężczyzną, kochacie dziewczynę. Jesteście kimś, kto nie kocha. Jesteście kim jesteście, i to, kim jesteście, nagle wychodzi na jaw… Na czyje zrozumienie bardziej możecie liczyć, a kogo byście się bali – że was wyśmieje, upokorzy, potępi? Po którym byście się spodziewali prymitywnego spłaszczenia, prostackiego żartu, a po którym znaku, że człowiek jest tym, kim jest, że każdy ma swoje problemy i każdy z trudem się w tym życiu wyrabia?… Może po którymś tak, a po którymś nie?…
Który mógłby wam wtrącać się w życie?…
Pomyślcie. Pomyślmy.
Życie jest tylko od środka. Który dla waszego środka będzie łagodny, który brutalny?
Poczujmy.
Najnowsze komentarze