web analytics

DOK – Democracy is OK

„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)

polityczna żulia prezesa

Wojciech Maziarki, 16.01.2020 (fb)

"Na ostro", Krysia Kierebinski, licencja CC-BY-NC-ND
BEZ SKRUPUŁÓW

Występy przedstawicieli PiS w europarlamencie są najlepszą ilustracją tego, jacy ludzie dorwali się w Polsce do władzy. Patryk Jaki pokrzykujący o Polsce wstającej z kolan, która już „nie trzyma się niemieckiej nogawki”, Joachim Brudziński bredzący o rzekomych prześladowaniach „Bogu ducha winnych kibiców” pod rządami PO, Beata Szydło wykłócająca się jak przekupa z Radosławem Sikorskim… Kompletna żenada.

PiS-owski gang przy użyciu kłamstw oraz prawnego bejsbola opanował Polskę, ale jeśli mu się wydaje, że tą samą metodą może też wygrać na forum europejskim – to jest w grubym błędzie. Choć pewnie rzeczywiście tak mu się wydaje. Ludzie dysponujący skromnymi zasobami intelektualnymi zazwyczaj nie zdają sobie sprawy ze swych ograniczeń i sądzą, że tak jak sterroryzowali mieszkańców swojego blokowiska, mogą też zawojować cały świat.

Dlatego dzisiejsze popisy europosłów PiS sprawiały groteskowe wrażenie. Zupełnie jakby gromada osiedlowych żulików dostała się na obrady – powiedzmy – uniwersyteckiego senatu i próbowała tam wykładać swoje racje.

W normalnych warunkach całe to towarzystwo nie miałoby szans na przebicie się o własnych siłach do poważnej polityki i odgrywanie w niej znaczącej roli. To Jarosław Kaczyński wpuścił ich na salony.

Skrzyknął ich, gdy zorientował się, że to dla niego jedyna szansa. Na początku III RP próbował jeszcze grać w pierwszej lidze politycznej, odcinał się od skrajności katolicko-narodowych, był motorem kampanii Lecha Wałęsy, pełnił funkcję szefa prezydenckiej kancelarii – lecz kolejne jako tako cywilizowane środowiska polityczne odrzucały go, gdy tylko docierało do nich, z jakim człowiekiem mają do czynienia. Stopniowo więc prezes przesuwał się ku marginesowi, wyrastając na wodza politycznej żulii.

Dziś ta jego żulia trzęsie Polską i kompromituje nasz kraj na forum międzynarodowym.

(Visited 162 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Information

This entry was posted on 29 stycznia 2020 by in BEZ SKRUPUŁÓW, KRÓTKO and tagged , , .

Kategorie

Najpopularniejsze:


License:

This work is licensed under a Creative Commons Attribution-NoDerivatives 4.0 International License.

W blog Democracy is OK D.OK zamieszczamy teksty, których tematyka jest zgodna z ideami wyrazonymi w naszym Manifescie, jednak za tresc artykulow i wyrazone w nich opinie odpowiedzialni są tylko i wylącznie ich autorzy.