„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)
Wojciech Młynarski, urodził się 26.03.1941 w Warszawie, tu także zmarł 15.03.2017. Poeta, doskonały wykonawca własnych piosenek i autor licznych tekstów śpiewanych przez innych wokalistów, satyryk, reżyser, autor librett, tłumacz, artysta kabaretowy znany przede wszystkim z autorskich recitali.
W tym kraju jest moje miejsce, ja tutaj mieszkam, stąd się nie ruszę, mam świadomość, że tutaj wzrosłem i tu tkwią moje korzenie. Pomimo to, że dzieją się wokół mnie najróżniejsze rzeczy – ja tutaj będę trwał. To są moje korty, mimo że na różne godziny wynajmują je różni faceci…
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy,
jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany,
jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną,
jeszcze zimowe śmiecie na ogniskach wiosny spłoną!
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze wzrok nam się pali,
jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali.
My możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie –
Jeszcze nie, długo nie!
„Jeszcze w zielone gramy”, 1985
(…)
Na protesty me nieczuły,
rzekł: „Zmieniamy gry reguły,
bo nie wytrzymują one życia prób,
od tej pory nie ma skuchy
na twój ruch – trzy moje ruchy
i za każdy zbity pionek bierzesz w dziób!”.
Na krzesełku się poprawił,
za plecami mi postawił
byków trzech, na widok których trzęsie febra,
trzy figurki na raz ruszył,
dziób mi puchnie, płoną uszy…
Najśmieszniejsze, że on chyba znowu przegra…
Zobacz także „Na chandrę – zawsze Młynarski…”
Najnowsze komentarze