Sobota w Szwecji, czyli jaka będzie cena demokracji

Kadr z wieczornego wydania wiadomości szwedzkiej tv, 29.09.2017

Szwecja, 29.09.2017. Wieczorne wiadomości tv właśnie pokazały migawki z Göteborga, gdzie jutro szykuje się demonstracja nazistów i kilka kontrmanifestacji. Na ekranie aż granatowo od policjantów i policjantek, już dziś przygotowujących się do interwencji. Może być niebezpiecznie, całe centrum ma być otoczone przez policję, wielu mieszkańców miasta demonstrowało dzisiaj przeciw nazistowskiemu marszowi, wielu zdecydowało się je opuścić na weekend.

Wypowiadający się przed kamerami są zniesmaczeni, oburzeni, zaskoczeni, że to możliwe. Policja ma wystąpić tu w sile niespotykanej od wielu lat, choć szczegółowe dane są oczywiście tajne. Właśnie na lotnisku zatrzymano dwóch niemieckich nacjonalistów, którzy na gościnne występy uzbroili się w noże.

Demonstracja nazistów zgłoszona została kilka miesięcy temu. Mocne protesty sprawiły, że dwoma wyrokami sądu znacznie ograniczono trasę przemarszu. Dziś zapadła kolejna decyzja lokalnego sądu, skracająca ten odcinek do 840 metrów. Organizacja Nordycki Ruch Oporu chce okazać swój ”bunt przeciw zdrajcom”, za których uważa polityków i dziennikarzy. Nie bez znaczenia jest fakt, że w Göteborgu rozpoczynają się właśnie Targi Książki, w których uczestniczyć ma wielu zagranicznych gości, co oczywiście dodatkowo nagłaśnia sprawę. Lokalni naziści mają być zasileni przez sympatyzujące ugrupowania spoza Skandynawii. Policja ocenia ryzyko wystąpienia przemocy jako duże.

Wiadomym jest także, że liczne grupy określane jako lewicowe, zarówno ze Szwecji, jak i przybywające z zagranicy mobilizują się przed jutrzejszą konfrontacją. Ich demonstracje mają odbywać się w siedmiu punktach miasta, swój udział na facebooku zgłosiło 10 tysięcy osób, pierwsza z nich ma ruszyć o 11:00. Naziści zaplanowani są na 13:00. Na razie wygląda na to, że mogą być w mniejszości, przypuszczalnie tysiąc osób. Pozwolono im demonstrować do 15:00; nie mogą wznosić nienawistnych haseł i nie wolno im maszerować w takt.

Co na to szwedzka Minister Kultury i Demokracji Alice Bah Khunke?

– To dobrze, że tak wielu rozumie, choć niektórzy późno się obudzili, że mamy na naszych ulicach nazistów i mam nadzieję, że zaangażowanie nie zakończy się jutro czy w niedzielę. Że zrozumiemy potrzebę siły i zdecydowanych działań w zwalczaniu ekstremizmu w naszym kraju. Mamy świadomość i wiedzę o konsekwencjach do jakich doprowadzają totalitarne ideologie. Musimy zwierać szyki.

Ciąg dalszy jutro…

Opracowanie k.k.