„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)
Niedoczekanie! Gniewny tłum wyraża teraz swoją wolę: oto domaga się prezydenckiego weta. Tego tłumu nie da się powstrzymać. Jest zdeterminowany aby bronić naszych najświętszych wartości demokratycznych i swoich własnych praw zapisanych w Konstytucji RP.
Młodzież dołącza do protestów. Opozycja współpracuje. Obywatele RP, Strajk Kobiet, KOD, parlamentarzyści i organizacje pozaparlamentarne działają razem. Nie interesuje nikogo, kto staje na czele, bo na czele dziś jest cała Polska, która tłumnie odwiedza stolicę. Nie damy się spacyfikować. Ziarno wolności zostało zasiane.
Jesteśmy odważni i zdeterminowani. Dajemy świadectwo naszej woli, woli narodu, całego społeczeństwa i wszystkich szlachetnych obywateli. Dość mamy życia w strachu i niepewności, które funduje nam partia Kaczyńskiego. Dość mamy nienawiści i pogardy, jaką nam sączą.
Stoimy na ulicach Warszawy i wielu polskich miast z białymi różami i ze zniczami. Ale ta nasza pokojowa manifestacja, wielotysięczny tłum, choć z pozoru bezbronny, będzie ostatecznie zwycięzcą, dzięki swojej mądrości i godności.
Mateusz Kijowski
Cały tekst Mateusza Kijowskiego „Solidarność naszą bronią!”
Najnowsze komentarze