Apoteoza Wzniosłej Nienawiści

Imaginarium. Nie, nie, to nie Bitwa pod Grunwaldem! To pochód, procesja. Polska Nierządnica, rozkudłana baba z krzyżem w ręku na wozie z koniem, obok klecha z kropidłem, z drugiej strony ciamkający, nagi starzec – Apoteoza Wzniosłej Nienawiści, Patetycznej Obrzydliwości. Za nimi wierny lud. Niech plugawe stanie się normalne! My, odważni ekshibicjoniści! Jesteśmy odrażający, budzimy wstręt, cuchniemy! Mamy prawo! Nie wtrącać się! Demokracja? Nasi niezłomni bohaterowie, dawni, obecni, nie chcieli demokracji. Chcieli zdobyć władzę, dla siebie. Przeciwko reszcie. Rozkosz panowania, pogardzania, zemsty. Zaczyna się: Bal w operze! Śmierdzi?

Krzysztof Gedroyć, fb, 16-07-2017