„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)
Mądrzy ludzie powiadają, że gdyby więcej młodych, zdolnych, uczciwych ludzi brało udział w wyborach i włączało się do polityki, byłoby lepiej. Być może, ale nie wiemy, czy na pewno. Bo przecież zdolni, mądrzy i uczciwi już u nas rządzili. I wypadli z gry albo przestali być mądrzy i uczciwi. Ale mimo to wszyscy co cztery lata poddajemy się masowemu złudzeniu, że może w kolejnych wyborach wybierzemy lepszych ludzi od poprzedników. Ale lepsi już byli. I wtedy też niewiele to dało. Więc może niech przynajmniej część młodych, zdolnych i uczciwych wcale nie idzie do państwa i władzy, ale zostanie w społeczeństwie. Niech w tym społeczeństwie aktywnie działa, niechaj je organizuje, niechaj je zmienia i wzmacnia. Bo państwo i polityka zawsze będą łupem cwaniaków lub psychopatów, jeżeli nie będzie silnego społeczeństwa. Tylko silne społeczeństwo będzie umiało się temu przeciwstawić, nieustannie patrząc na ręce wybranym przedstawicielom ludu. Tylko silne społeczeństwo może obronić państwo przed jego własnymi organami i urzędnikami, kiedy zdarzy im się wykroczyć poza swe uprawnienia albo pomylić interes państwa z własnym.
Wiktor Osiatyński (6 lutego 1945 – 29 kwietnia 2017), Rzeczpospolita obywateli
Patrz też: Spotkanie z profesorem Wiktorem Osiatyńskim zorganizowane przez pomorski KOD 29 sierpnia 2016 roku
„Tylko silne społeczeństwo…/. Tak jest Panie Profesorze! Dziękuję za wskazanie drogi, za REHAB!