web analytics

DOK – Democracy is OK

„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)

„Lud smoleński” – mroczny mit światłych elit

POLECAMY:  Marcin Napiórkowski, „Mit smoleńskiego ludu. Narcystyczne fantazje elit” . Mitoligia Współczesna, 10.04.2017:

Kadr z filmu dostępnego na YouTube 


Teorie spiskowe bywają niesamowicie głupie. Bywają też śmieszne. Nie powinniśmy jednak lekceważyć ich, ani poprzestawać na wyszydzaniu (choć czasem jest ono skuteczną strategią!). Powinniśmy je rozumieć i poznawać. A przede wszystkim śledzić rzeczywiste teorie spiskowe, a nie nasze własne fantazje zbudowane na podstawie tego, co ktoś nieopatrznie rzucił cztery lata temu na konferencji. Bo teorie spiskowe – mimo całego absurdu – obnażają rzeczywiste słabości współczesnej nauki i polityki.

W miarę postępu specjalizacji, naukowcy mają coraz większy problem z komunikowaniem swoich osiągnięć. Rosnący poziom wykształcenia społeczeństwa sprawia, paradoksalnie, że ludzie zapoznani z podstawami fizyki, chemii czy historii stają się bardziej podatni na bajania antyszczepionkowców, teoretyków płaskiej Ziemi czy tropicieli prastarego Imperium Lechitów. Do tej samej grupy zjawisk zaliczyć można teorie spiskowe na całym świecie otaczające dramatyczne katastrofy, kataklizmy i gwałtowne wydarzenia polityczne.

Problem polega na tym, że budowanie w oparciu o tego rodzaju zjawiska spolaryzowanej wizji irracjonalnych mas i racjonalnych elit jest absurdalne. Pułapki irracjonalności dotyczą nas wszystkich. Nie ma dziś przedstawicieli „elit”, którzy znaliby się na wszystkim. Każdy z nas, gdy tylko przekroczy wąskie granice własnej specjalizacji, staje się podatny na manipulację, szarlatanerię, pseudonaukę, nawet na myślenie spiskowe…

Jeżeli w naukę i edukację, zwłaszcza w obszarach szczególnie newralgicznych, nie wprowadzimy mechanizmów zabezpieczających – również w jakiś sposób opartych na szacunku czy przynajmniej uwzględnieniu potrzeby społecznej przynależności – to nauka poniesie porażkę. Ludzie nie będą chcieli korzystać ze szczepionek, walczyć z globalnym ociepleniem ani wierzyć w wyjaśnienia zamachów podawane przez oficjalne komisje, jeżeli będą mieli poczucie, że przychodzą one z wrogiego im świata otoczonego murem pogardy i poczucia wyższości.

W tym kontekście jako badacz teorii spiskowych mam jeszcze jedną smutną wiadomość. Pod wieloma względami „mit smoleńskiego ludu” sam jest teorią spiskową. Zwalnia nas z myślenia, planowania, zastępując je prostymi podziałami na dobro i zło. PiS przedstawiony tu zostaje jako potężna, mroczna sieć. Dyktatura, matrix, układ, który trzeba pokonać za wszelką cenę. Dlatego opozycja nie musi mieć żadnego programu pozytywnego. Może spokojnie odrzucić jakiekolwiek idee i zjednoczyć się pod sztandarem anty-PiSu. Wszak do czynienia mamy z walką dobra i zła, światła i ciemności… Zaraz, zaraz… czy to nie dokładnie te same kategorie myślenia, które prof. Mikołejko przypisywał „religii smoleńskiej”?

 

Tu przeczytać możesz cały tekst: Marcin Napiórkowski, „Mit smoleńskiego ludu. Narcystyczne fantazje elit” . Mitologia Współczesna, 10.04.2017:

(Visited 267 times, 1 visits today)

One comment on “„Lud smoleński” – mroczny mit światłych elit

  1. Ignaz Wróbel
    12 kwietnia 2017

    „Ludzie nie będą chcieli korzystać ze szczepionek, walczyć z globalnym ociepleniem ani wierzyć w wyjaśnienia zamachów podawane przez oficjalne komisje, jeżeli będą mieli poczucie, że przychodzą one z wrogiego im świata otoczonego murem pogardy i poczucia wyższości.” – Nie. Tak zachowają się jedynie ludzie, którzy wierzą – zamiast myśleć, którzy nie potrafią niczego nauczyć się od innych, których rozum nie ogarnia nawet łopatologicznych tłumaczeń… „Dlatego opozycja nie musi mieć żadnego programu pozytywnego.” – To racja – opozycja POWINNA mieć program pozytywny! Niemniej jednak idioci, którym wydaje się, że zjedli wszystkie pisie rozumy Macierewicza i podobnych mu świrów – prawdopodobnie pozostaną tak czy tak tymi, którymi są. Do partyjnego BETONU nie dotrze się żadnymi argumentami, bo ci ludzie zwyczajnie nie potrafią myśleć… :/

    „„mit smoleńskiego ludu” sam jest teorią spiskową. Zwalnia nas z myślenia, planowania, zastępując je prostymi podziałami” – Kompletna bzdura. PiS JEST dyktaturą plebsu i dyktaturą rydzych moherów, ludzie PiS-u żyją w kompletnym matrixie, i są układem wzajemnej adoracji!!! 100 razy TAK! I jest to układ, który „trzeba pokonać za wszelką cenę”! – Albo inaczej Polska ugrzęźnie w cywilizycyjnym BAGNIE na dziesięciolecia… :/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kategorie

Najpopularniejsze:


License:

This work is licensed under a Creative Commons Attribution-NoDerivatives 4.0 International License.

W blog Democracy is OK D.OK zamieszczamy teksty, których tematyka jest zgodna z ideami wyrazonymi w naszym Manifescie, jednak za tresc artykulow i wyrazone w nich opinie odpowiedzialni są tylko i wylącznie ich autorzy.