„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)
Czterdzieści dwa lata temu opuściłem kraj, który stawiał mury, by przyjechać do miejsca, gdzie ich nie było. Ale dzisiaj, jako obywatel Stanów Zjednoczonych, po raz pierwszy słyszę retorykę, która przypomina mi Związek Radziecki z czasów mojej młodości, gdzie zbrodnią było, i ciągle zbrodnią jest, bycie innym.
Michaił Barysznikow
Proudly powered by WordPress Theme: Suburbia by WPSHOWER.
USA i ZSSR wydawaly sie lezec na przeciwnych 'koncach’ linii prostej: nieskonczonosc na jednym koncu i nieskonczonosc na drugim. To bylo zludzenie, bo kluczem do zobaczenia obydwu w ostrym swietle byla liczba nakazow i zakazow. W USA obywatele szczesliwi w Amerykanskim Raju stosowali sie do nich radosnie, a komu sie nie podobalo mogl udac sie do hippisow. W ZSSR nakazy, zakazy i czesto niespodziewane albo nie znane reguly egzekwowane byly zelazna reka ludowej sprawiedliwosci, a wykroczenia karane z calym okrucienstwem.
Ostatnie wydarzenia w Raju pokazaly, ze Wolnosc i Demokracja sa delikatne i trzeba je pielegnowac i bronic, bo wprawdzie Donald J Trump jest rzadkim wynaturzeniem, ale przytrafic sie moze i dobrze jest byc tego swiadomym zanim, jak we wspomnianym Raju wymknie sie spod kontroli nie tylko regul przyzwoitosci, ale takze konstytucji.