web analytics

DOK – Democracy is OK

„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)

Ludzki wymiar

DZIEŃ PAMIĘCI NIEOFICJALNIE

Jan Gebert

Cmentarz w Krośnie. Fot. Sally Mizroch


O tym nie przeczytasz w mediach.

Na Podkarpacie od dziewięciu lat przyjeżdża z całego świata grupa Żydów urodzonych w regionie. Przyjeżdżają, aby oddać hołd Polakom, którzy ratowali ich rodziny, aby mówić o przedwojennej historii Polski, historii żydowskich miasteczek, w których teraz mieszkają tylko Polacy – „przyjeżdżają bo mimo że wyjechali z Polski, to Polska nie wyjechała z nich”. Obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holokauście są tu niemalże jedynymi okazjami, aby wspomnieć historię Żydów.

W tym roku przyjechało 20 Żydów, przez pięć dni poprzedzających dzień obchodów (27.01), w małych grupach odwiedziliśmy aż 37 miejscowości. Każde spotkanie przygotowała lokalna społeczność; samorządy, szkoły i biblioteki, przez co nie było jednego scenariusza spotkań, zawsze było ciekawe, często wzruszająco. Przychodziły rodziny Polaków odznaczonych Medalem Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata (sami odznaczeni już najczęściej nie żyją). W niektórych miejscach, specjalnie na ten dzień mieszkańcy przygotowali wystawy na temat żydowskiej historii, prawie zawsze występuje lokalny zespół muzyczny grający izraelskie piosenki, lub z repertuaru Teatru Żydowskiego, odbywają się odczyty lokalnych historyków, gry miejskie i konkursy dla młodzieży.


Opactwo Benedyktynek w Jarosławiu zostało przez Niemców zmienione na więzienie. Pod tym murem rozstrzelano nieznaną liczbę miejscowych Żydów. Miejsce czeka na odpowiednie upamiętnienie. Autor zdjęcia Sally Mizroch


Najciekawiej jest w najmniejszych wsiach, tam często na spotkania przychodzą mieszkańcy, którym wracają wspomnienia dzieciństwa, opowiadając przedwojenne historie, czasem zdarza się, że wstaje ktoś i mówi „50 m stąd, pod ulicą jest pochowana Żydówka Judit… […] a tam koło nasypu jest 11 Żydów, którzy uciekli z transportu do obozu śmierci, ale Niemcy ich złapali i rozstrzelali…”

Zdarza się, że są zgrzyty, np. współmałżonkowie ocalonych, którzy stracili rodziny z rąk polskiej granatowej policji lub zostali wydani przez szmalcowników, mają uraz do Polski. Nie chcą tu przyjeżdżać i nie chcą też, aby ich najbliżsi to robili, co powoduje sprzeczki w rodzinach. Raz zdarzyło się, że obok naszych nazwisk, jednym tchem wśród honorowych gości wymieniono lokalnych przedstawicieli Młodzieży Wszechpolskiej. W takich sytuacjach rozmawiamy i dochodzimy do porozumienia.


Rzeszów. O lewej stoją: Med Lea Dror-Batalion, Prof Wacław Wierzbieniec, prof. Marta Wierzbieniec, prof. Szymon Redlich, Sally Mizroch i Jan Gebert.


To są chyba jedyne obchody w Polsce utrzymane w formie osobistych spotkań przedwojennych Żydów z współczesnymi mieszkańcami byłych sztetli.

Pomysłodawcą i organizatorem obchodów jest przemiły i bardzo skromny historyk, profesor Wacław Wierzbieniec z Uniwerytetu Rzeszowskiego. Uroku całej historii dodaje to, że organizatorzy nie chwalą się obchodami w mediach i od 9 lat organizują je prywatnie, dzięki wsparciu lokalnych biznesmenów i licznych doktorantów profesora, za to bez udziału, a może nawet wbrew „wielkiej” polityce.


Otwarcie wystawy poświęconej Żydom Przemyskim, przygotowanej specjalnie z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holokauście. Archiwum Państwowym w Przemyślu. Fot. Jan Gebert


W tym roku obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holokauście na Podkarpaciu odbyły się w; Krośnie, Rymanowie, Brzozowie, Błażowej, Zagórzu, Ustrzykach Dolnych, Birczy, Mielcu, Dubiecku, Jarosławiu, Sanoku, Przeworsku, Grodzisku Dolnym, Dębicy, Tarnobrzegu, Wielopolu Skrzyńskim, Ulanowie, Przemyślu, Łańcucie, Gniewczynie Łańcuckim, Dukli, Nowym Żmigrodzie, Sędzszowie Małopolskim, Baranowie Sandomierskim, Jaśle, Zarszynie – Nowosicach, Horyńcu Zdroju, Bełżcu, Kobuszowej, Markowej, Kołoszycach, Lesku, Dydni, Dynowie, Lubaczowie, Leżajsku, Strzyżówie i Rzeszowie.

 

Jan Gebert

By obejrzeć galerię, kliknij na jedną z miniatur:


(Visited 553 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kategorie

Najpopularniejsze:


License:

This work is licensed under a Creative Commons Attribution-NoDerivatives 4.0 International License.

W blog Democracy is OK D.OK zamieszczamy teksty, których tematyka jest zgodna z ideami wyrazonymi w naszym Manifescie, jednak za tresc artykulow i wyrazone w nich opinie odpowiedzialni są tylko i wylącznie ich autorzy.