web analytics

DOK – Democracy is OK

„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)

Jako niewinnie zaaresztowana

Mirka Szychowiak


Alice Liddell jako żebraczka. Fot. Lewis Carroll.


Jako niewinnie zaaresztowana chyba mam jakieś prawa panie kapitanie! To nic, że sierżant. Tatuś zawsze powtarzał, że w momencie zagrożenia trzeba awansować gliniarzy.

Pozwoli obywatelka z nami. Za co? Za czynną napaść na obywatela obcego państwa oraz uszkodzenie ciała i obelżywe wyzwiska w miejscu publicznym. Nie szarp się wściekła babo, wsiadaj!

Ale śmierdzi w tym komisariacie. Czy was nie stać na mydło? Co byście zrobili na moim miejscu. Nic? Ja tę sprawę nagłośnię, żeby dotarło do waszych tępych głów, że mi się order należy, a nie wpychanie do tego zardzewiałego poloneza bez rury wydechowej. No i znajomi widzieli. Naprawdę, to było grube przegięcie.

Niech obywatelka opowiada po kolei, tu się protokół układa. Zaczynamy: uderzyła siedmiokilowym magnetofonem marki Uher obywatela Dmitriu C. przez co nastąpiła rana cięta. Następnie nogą ubraną w but typu glan kopnęła go w krocze, powodując chwilowe omdlenie poszkodowanego.

Miałam patrzeć jak na mrozie trzydzieści stopni ściąga dziecku skarpetki i buty. żeby więcej wyżebrać? Powiem wam: u mnie nie było myślenia. Ruch ręką i nogą. Jego szczęście że nie miałam przy sobie noża albo karabinu.

I nie bacząc na ciężki stan, słowami wulgarnymi typu skurwysyn i bydlak, ubliżała aż do przyjazdu organów ścigania. Przekleństwa padły także w naszą stronę oraz nastąpił opór i podrapanie kierowcy, a potem skierowała słowo ty baranie bez jaj na młodszego aspiranta Waldemara Kruka.

Czemu ten chudy gliniarz zagląda do mojego plecaka? To rzeczy osobiste! Jakie świstki? To są wiersze, zabieraj pan te łapy! Mam mówić co to jest otchłań rozpaczy? No ja się na przykład w czymś takim pogrążam jak widzę te byki w protokole: podejżana żócała się. No ja pierdolę. Coś się pan przyssał do mojego notesu? Żądza to żądza, jak to nie rozumiecie? Zresztą wiadomo – wy na baczność tylko przed szefem, a w łóżku spocznij. Dobra, poprawcie byki, to podpiszę, muszę lecieć, robota czeka. Jaka? Uczciwa.

Niech obywatelka podpisuje i idzie bo już mam nerwy. Poetka, co bije ludzi! Ciekawe czy ta Eliza Konopnicka też była sadystką?

No była, była, ty tumanie, bo Jaś nie doczekał. Spokojnie, chyba się pan przesłyszał. O, już podpisałam, urywam się stąd, wolę z wolnej stopy odpowiadać. nie mam zamiaru przesiąknąć tym smrodem, no i te wasze inteligentne buźki. Adieu kodżaki.

M.Sz.

tu więcej o Mirce Szychowiak.

Ilustracja: Alice Liddell jako żebraczka, fot. Charles Lutwidge Dodgson.

(Visited 402 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Information

This entry was posted on 2 stycznia 2017 by in FB, INNY, CZYLI BLIŹNI, KULTURALNIE, Z ZIEMI WOLSKIEJ and tagged , , , , .

Kategorie

Najpopularniejsze:


License:

This work is licensed under a Creative Commons Attribution-NoDerivatives 4.0 International License.

W blog Democracy is OK D.OK zamieszczamy teksty, których tematyka jest zgodna z ideami wyrazonymi w naszym Manifescie, jednak za tresc artykulow i wyrazone w nich opinie odpowiedzialni są tylko i wylącznie ich autorzy.