web analytics

DOK – Democracy is OK

„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)

Nie spoczniemy!…aż…

Katarzyna Wenta-Mielcarek

Fot. xusenru, Pixabay https://pixabay.com/sv/flicka-paraply-regn-park-foto-1438138/

Fot. xusenru, Pixabay 


A może jutro obudzimy się w polsko-fanatyczno-katolickim Talibanie, upichceni we własnym sosie – zamknięte granice, wyrzucenie z ekskluzywnego klubu, jakim jest Unia Europejska i nie będziemy już mogły pojechać za granicę, jeśli zmuszone będziemy przerwać ciążę.
I co wtedy?

Tematem, którym w ostatnich miesiącach żyją Polki, jest prawo aborcyjne. Dzięki kampanii przeprowadzonej przez skrajnie prawicową organizację Ordo Iuris z pomocą księży katolickich, petycja w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego weszła do Sejmu. Skala pogardy dla kobiet, widoczna w petycji, przelała czarę goryczy, dopełniającą się od 1993 roku, kiedy to weszło w życie do dziś obowiązujące, restrykcyjne prawo aborcyjne. Od lat dziewięćdziesiątych Polki nie planujące potomstwa, które z jakichkolwiek powodów znalazły się w ciąży, zmuszone są szukać pomocy za granicami swojego pełnego hipokryzji kraju.

Jednocześnie powstała inicjatywa społeczna „Ratujmy kobiety” i ona również zebrała wymaganą liczbę podpisów.

3 października 2016 roku świadome i inteligentne kobiety i mężczyźni, zdając sobie sprawę z zagrożenia oraz konsekwencji prawicowej „propozycji śmierci”, wyszli na ogólnopolski protest, strajk, odpowiadając tym samym na apel Krystyny Jandy.

Roszcząc sobie prawo do dysponowania kobiecym ciałem, Ordo luris, część hierarchii kościelnej i niektórzy posłowie dążą do jednego: władzy nad kobietami. Władzy nad Polkami. Pod presją Czarnego Protestu, będącego wynikiem nieznanego do tej pory Polkom poczucia upokorzenia i zagrożenia podstawowego prawa człowieka do samostanowienia o sobie, projekt Ordo Iuris został odrzucony.

Farsa, jaka odegrała się 5 października wśród posłów  poinstruowanych przez przestraszonego decydenta Kaczyńskiego, tej parodii naczelnika państwa, wpisuje się w kanon kultury rządzących. „Szlachetni zbawiciele” odrzucili z niewyjaśnionych powodów haniebną i upokarzającą propozycję z taką samą gorliwością, z jaką chcieli dysponować kobiecymi ciałami. Dlaczego?

Czy przestraszyli się Czarnego Protestu? To na pewno – jego skala wytrąciła ich z równowagi.

Przestraszyli się Europy? Tego samego dnia, polskie feministki, m.in. Barbara Nowacka i Wanda Nowicka, na zaproszenie Parlamentu Europejskiego organizowały konferencję prasową, a europosłowie debatowali na temat prawa Polek do samostanowienia. Ubezwłasnowolnianie kobiet jest sprzeczne z wartościami Unii Europejskiej.

Czyżby zdali sobie sprawę, że działają wbrew międzynarodowym konwencjom, które Polska podpisała?

Dla przypomnienia :

  • W 1980 roku Polska ratyfikowała konwencję ONZ z 18 grudnia 1979 r. w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet. Artykuł 12 konwencji, punkt 1, stanowi: „Państwa-strony podejmą wszelkie stosowne kroki zmierzające do likwidacji dyskryminacji kobiet w dziedzinie opieki zdrowotnej w celu zapewnienia im na zasadach równości z mężczyznami, dostępu do korzystania z usług służby zdrowia, w tym również z usług związanych z planowaniem rodziny”.
  • W 1990 r. w Pekinie, pod egidą ONZ, odbyła się IV Światowa Konferencja w sprawie Kobiet, podczas której Polska podpisała Deklarację Pekińską, w której, w artykule 17 czytamy: „Dla uwłasnowolnienia kobiet podstawowe znaczenie ma wyraźne uznanie i potwierdzenie prawa wszystkich kobiet do kontroli nad wszystkimi aspektami swojego zdrowia, a w szczególności do kontrolowania własnej płodności”.
  • 19 stycznia 1993 r. Polska ratyfikowała Europejską Konwencję Praw Człowieka. W jej artykule 3 postanowiono: „Nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającymi traktowaniu lub karaniu”, zaś w artykule 8: „Każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji”.

Polska woli płacić kary zasądzone przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, niż respektować te prawa (np. proces w sprawie odmówienia prawa do aborcji Alicji Tysiąc).

Najnowsze plany „naczelnika” obejmują brak badań prenatalnych. Oznacza to również rodzenie tych płodów, które są skazane na śmierć.

Do sukcesu „czarnego poniedziałku” przyczyniło się też obrażanie świadomych, wyemancypowanych kobiet przez męskich sadystów w rodzaju Macierewicza, Terlikowskiego, Ziemkiewicza, Kukiza czy Waszczykowskiego, którzy twierdzą, że Polki „się bawią”, wyzywają nas od prostytutek i ladacznic i, puszczając wodze fantazji, rozpisują się o naszych rozstawionych w akcie seksualnym nogach, a potem mizoginiczno-patriarchalnie konstatują, że nie można „ich wyprowadzać na ulicę”, jakbyśmy były ich niewolnicami. Nie wspomnę już o paniach typu Godek, aktywnie walczących o skazanie na tortury kobiet.

Wasz odjazd od rzeczywistości i uleganie majakalnym wizjom o dysponowaniu połową społeczeństwa, wyzwoliły w nas siłę, która przeważy.

Jasne żądania Dziewuch to :

  • Liberalizacja prawa aborcyjnego
  • Dostęp do antykoncepcji
  • Dostęp do edukacji seksualnej
  • Edukacja seksualna bez podtekstu katolickiego
  • Opieka medyczna a nie watykańska
  • Refundacja in vitro

A może jutro obudzimy się w polsko-fanatyczno-katolickim Talibanie, upichceni we własnym sosie – zamknięte granice, wyrzucenie z ekskluzywnego klubu, jakim jest Unia Europejska i nie będziemy już mogły pojechać za granicę, jeśli zmuszone będziemy przerwać ciążę.

I co wtedy?

Dziewuchy tu i tam! Jutro, 23 i w poniedziałek 24 października po raz drugi – Wielki Protest. Ogólnopolski strajk pod hasłami:

  • Nie dla pogardy i przemocy wobec kobiet!!!
  • Nie dla kościoła w polityce!
  • Nie dla polityki w edukacji!
  • Nie składamy Parasolek. Ten Rząd nie pojedzie dalej!

Cała Polska, Warszawa, Berlin, Londyn, Paryż … Argentyna, świat…

(Visited 400 times, 1 visits today)

One comment on “Nie spoczniemy!…aż…

  1. Gosia
    2 listopada 2016

    Fajnie, że o tym napisałaś!
    Nie dają nam chwili wytchnienia – nowa władza co chwilę szykuje nowe pomysły na udoskonalenie kontroli nad ciałem kobiet..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Information

This entry was posted on 22 października 2016 by in FB, TERRAFEMINA and tagged , , , , .

Kategorie

Najpopularniejsze:


License:

This work is licensed under a Creative Commons Attribution-NoDerivatives 4.0 International License.

W blog Democracy is OK D.OK zamieszczamy teksty, których tematyka jest zgodna z ideami wyrazonymi w naszym Manifescie, jednak za tresc artykulow i wyrazone w nich opinie odpowiedzialni są tylko i wylącznie ich autorzy.