„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)
Miasto Boulder, siedziba University of Colorado, nazywane na wpół ironicznie Ludową Republiką Boulder (The People’s Republic of Boulder’), jest od lat liberalną enklawą w dosyć konserwatywnym stanie Kolorado. Ale i tutaj dotarła fala nacjonalizmu, rasizmu i nienawiści do innych, która rozlewa się po świecie.
Pięciu członków facebookowej grupy, która rozważała „ostateczne rozwiązanie” uczęszczało do małej szkoły w dzielnicy Gunbarrel (Lufa). To placówka dla osób, które nie potrafią odnaleźć się w wielkich szkołach, nastawionych na rywalizację. Jak się okazuje, małe środowisko także nie sprzyjało ich rozwojowi.
Samobójca, na krótko przed targnięciem się na własne życie, napisał w grupie: „Mam ciężką depresję, ale zabijanie Żydów pomoże mi z tego wyjść”.
Policja zamknęła dochodzenie, uznając, że gówniarze nie planowali żadnych akcji i nie ma dowodów, aby stanowili zagrożenie dla innych. Sami uczniowie mówią, że po prostu żartowali.
Dosyć specyficzne poczucie humoru i chyba jeden ze skutków nasilenia mowy nienawiści w trakcie obecnej kampanii prezydenckiej w Stanach. Polityczna poprawność, jak każda ideologia, nie była wolna od wad. Ale obecny regres i przyzwolenie dla mowy nienawiści wygłaszanej często przez czołowych polityków ośmiela zwykłych obywateli do wygłaszania najgorszych i najbardziej niebezpiecznych bzdur.
(oprac. bh, vh)
Proudly powered by WordPress Theme: Suburbia by WPSHOWER.
Najnowsze komentarze