Jedno słońce nam wszystkim świeci

10 września, Kraków, bazylika Mariacka. Świętowanie rocznicy bitwy pod Wiedniem zakończone odczytaniem „apelu smoleńskiego” i zapowiedzią budowy pomnika upamiętniającego zwycięstwo sprzed 333 laty. My już wiemy, kto znajdzie się na tym pomniku.

11 września Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji, i Kerry, sekretarz stanu USA, dogadali się w sprawie wstrzymania walk w Syrii. Tego samego dnia syryjskie siły rządowe i Rosjanie zbombardowały Aleppo i Idlib, zabijając około stu cywili.

FBI ostrzega, że rosyjscy hakerzy zaatakowali – na początek – systemy rejestracji wyborców w Illinois i Arizonie (czego to się nie robi dla przyjaciela Trumpa?). Naszym zdaniem Kerry powinien spotkać się z Ławrowem i uzyskać jego obietnicę, że państwo rosyjskie przestanie hakować amerykańskie systemy rejestracji.

W rocznicę zamachu terrorystycznego na World Trade Center nasz rodzimy grafoman, który przemianował się na polityka, a w efekcie został lizusem władzy i neonazistów, podzielił się swoimi „przemyśleniami”, komentując: „Pierwszy desant «imigrantów»”. Z litości nie komentujemy.

15 września. Podkomisja smoleńska rozważa kupno tupolewa, rozpędzenie go i uderzenie w brzozę. Nie wiadomo jeszcze, czy na pokładzie będzie pewien niezłomny, choć niepozorny polityk, zdeklarowany kontynuator „dzieła” swego wielkiego poprzednika (tego, który opóźnił wylot samolotu, bo chciał się wyspać).

16 września. Jean-Marc Ayrault, minister spraw zagranicznych Francji, proponuje Ukrainie, żeby przyznała Donbasowi specjalny status i pozwoliła na zorganizowanie tam wyborów. Jak się dowiedzieliśmy, Ukraina rozważa przedstawienie Francuzom kontrpropozycji: „Najpierw dogadajcie się z islamskimi terrorystami, że będą się wysadzać w Nicei, ale w Paryżu nie. Albo na odwrót”.

20 września. „Nic, co świeckie, nie powinno mieć miejsca w naszych kościołach” – napisał w liście do wiernych biskup Włocławka Wiesław Mering. I to jest słuszna myśl. W kościołach powinni zostać sami księża, a świeccy obywatele powinni robić coś pożyteczniejszego, na przykład czytać książki.

20 września. Niezłomny prezydent Polski na sesji ONZ w Nowym Jorku poinformował, że Polska wszczęła proces ratyfikacji międzynarodowych umów dotyczących ochrony klimatu. Podkreślił, że jako prezydentowi Polski zależy mu na jego jak najszybszym ukończeniu, „w zgodzie z przepisami polskiej konstytucji”.

Drwi sam z siebie?

Zaś żonie niezłomnego puściły nerwy, gdy usłyszała grupkę Polaków przypominających jej mężowi, że na serio ma być wierny Konstytucji, i w rozpaczliwym geście złośliwości posłała skandującym całusy. Należy docenić brawurę Niemej Damy, spowodowaną zapewne oszołomieniem wielkim miastem, chociaż dotąd myśleliśmy, że żenua to specjalność jej męża.

20 września. Angelina Jolie i Brad Pitt rozwodzą się. I to też jest ponura wiadomość.

Jarosław Trzymałko i Szczęsny Kaczynkiewicz