„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)
W podręczniku strategii wojennej jest takie hasło: Wojna na wyczerpanie
Proces tworzenia coraz to nowych ustaw o TK to właśnie coś takiego. Naród generalnie nie rozumie procesów legislacyjnych i generalnie ma to w dupie. Natomiast wadza stwarza wrażenie, że ciężko pracuje. I choć nic z tego nie wynika i choć te działania psują państwo, to przekaz społeczny jest jasny:
My ciężko pracujemy, a oni (opozycja) tylko drze mordę!
My ciągle uchwalamy tak potrzebne ustawy, a oni nic konstruktywnego nie mogą wymyślić!
I nic to, że te ustawy są gówno warte, ale zaprzątają uwagę tak i opozycji, która zamiast proponować swoje rozwiązania, zajmuje się deprecjacją ustaw wadzy, jak i mediów, które to mają sebsacyjną pożywkę.
My natomiast łazimy na manify, pikiety i inne takie, bo o nas wadza też nie zapomina i troszczy się abyśmy mieli co robić. Ale to jest podstęp i pułapka na nas zastawiona. Już słychać głosy, że jak długo jeszcze, ile razy i czy tak będzie zawsze!?
Już w nas dojrzewa myśl, że to się nigdy nie skończy, że już nam nogi odpadają i że już nie mamy pomysłu na to co jeszcze zrobić można!?
To się nazywa „wojną na wyczerpanie”.
Tak moi drodzy, to jest wojna!
Dlatego musimy wytrwać, musimy być cierpliwi! I w końcu musimy znaleźć w sobie tyle determinacji, aby wystarczyło nam jej do samego końca!
Naszego lub ich.Jacek Szymański, fb (Przyjaciele demokracji / Demokratiefreunde)
Najnowsze komentarze