web analytics

DOK – Democracy is OK

„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)

Czyszczenie pamięci

Krysia Kierebinski, licencja CC-BY-NC-ND https://creativecommons.org/licenses/by/4.0/

Krysia Kierebinski, licencja CC-BY-NC-ND 

Polska: kataklizm rewizjonizmu historycznego

Wojna według PiS ma się skończyć na kampanii wrześniowej 1939 roku. Jedyny fakt historyczny warty wzmianki to izolacja bohaterskiej Polski, opuszczonej przez europejskie mocarstwa. I tu wojna się kończy: nie mówi się nic o wyzwoleniu kraju przed Rosjan i polską armię utworzoną na ziemi sowieckiej.

Jednym z atrybutów państw ultranacjonalistycznych są czystki. To coś w rodzaju obsesji. Władza dokonuje czystek wśród wysokich urzędników państwowych, w sądownictwie, w szkolnictwie wyższym. Ale chodzi nie tylko o kontrolę państwa mającą na celu osłabienie instytucji przeciwwładzy. Państwo chce także położyć rękę na przeszłości, aby na nowo ją wymyślić, zrobić z niej ireniczną odę do narodu, tej najwyższej wartości, w imieniu której chce rządzić.

Już komuniści za czasów ZSRR, zarówno w Moskwie, jak i w Warszawie, byli mistrzami historycznego iluzjonizmu i specjalistami w fałszowaniu archiwów dokumentalnych i fotograficznych. Jak na ironię, to właśnie w Polsce (kraju do niedawna postrzeganym we Francji jako lider demokratycznych przemian w Europie Środkowo-Wschodniej), ultranacjonalistyczna prawica, będąca u władzy od października 2015 roku pisze historię na nowo. Jest to w tym samym stopniu skandaliczne, co niegodne kraju członkowskiego Unii Europejskiej.

Sprawcą tego upadku – moralnego, intelektualnego i politycznego – jest Jarosław Kaczyński, lider partii Prawo i Sprawiedliwość. Zamierza on wygumować całą złożoność i niechlubne karty historii Polski, aby uczynić z niej archetyp katolickiej dobroci.

Kaczyński chce wykorzenić wszelkie przejawy antysemityzmu, które zawiera historia tego ciężko doświadczonego przez nazistów i komunistów kraju. W zeszłym tygodniu PiS powołał na dyrektora Instytutu Pamięci Narodowej Jarosława Szarka, który neguje wbrew dowodom historycznym odpowiedzialność polskiej ludności cywilnej za pogrom w Jedwabnem.

Rewizjonizm historyczny nowej władzy nie oszczędza nawet muzeów. Chce ona kompletnie zmienić wymowę ekspozycji Muzeum Historii II Wojny Światowej w Gdańsku, otwartego za czasów poprzedniej ekipy. Wojna według PiS ma się skończyć na kampanii wrześniowej 1939 roku. Jedyny fakt historyczny warty wzmianki to izolacja bohaterskiej Polski, opuszczonej przez mocarstwa europejskie. I tu wojna się kończy: nie mówi się nic o wyzwoleniu kraju przed Rosjan i polską armię utworzoną na ziemi sowieckiej.

To nie wszystko. Wiedziony żądzą zemsty, manipulując archiwami, PiS stara sie zdyskredytować wielkich Polaków, począwszy od Lecha Wałęsy, skończywszy na Bronisławie Geremku, którzy w 1989 brali udział w transformaji systemu komunistycznego w demokratyczny.

W imię „wiecznej Polski”, chłopskiej i wstecznej, Kaczyński, mściwy katolicki fundamentalista, motywowany nienawiścia do liberalizmu i miejskich, proeuropejskich elit, próbuje zmienić wizerunek i historię Polski.

Opracowanie: Natasza Quelvennec

Źródło: „Le Monde”

 

 

 

(Visited 183 times, 1 visits today)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kategorie

Najpopularniejsze:


License:

This work is licensed under a Creative Commons Attribution-NoDerivatives 4.0 International License.

W blog Democracy is OK D.OK zamieszczamy teksty, których tematyka jest zgodna z ideami wyrazonymi w naszym Manifescie, jednak za tresc artykulow i wyrazone w nich opinie odpowiedzialni są tylko i wylącznie ich autorzy.