Można (wykiwać Unię)? Można!

„Gwiazdka”, Krysia Kierebinski, licencja CC-BY-NC-ND 

bo to przecież bardzo patriotyczne.

Tomasz Piątek, „GW”

Niemiecka gazeta „DNN”, komentując zachowanie rządu Szydło, napisała, że Unia Europejska to nie bankiet, gdzie można najeść się do syta i wstać od stołu, głośno bekając. Pan Szydło udowodnił, że można. Jego żona straszy Europejczyków krajowych i zagranicznych suwerennością, jej partia powołuje sejmowy zespół „eurorealistyczny” mający oszacować, ile tracimy na UE – a pan Szydło zasiada w zarządzie stowarzyszenia, które inkasuje z Unii ciężkie miliony.Zainkasowało 25 mln zł na „szkołę wyższą”, o której media piszą, że to drogi kurs wieczorowy (…)

Płachty z poszarpanymi trupami, którymi katolicy straszą nasze dzieci, też prowadzą do rozważań (w moim przypadku są to rozważania niezbyt przychylne dla katolików). I bez wątpienia wpływają na mentalność i osobowość odbiorcy, szczególnie kilkuletniego. Nie mówiąc już o tym, że są 100-procentowym kłamstwem (…)

Fundacja Ojców Pokrzywdzonych przez Sądy wymyśliła swój własny wzór intercyzy małżeńskiej, gwarantujący mężowi różne rzeczy. Seks na zawołanie. Posiłki kilka razy dziennie przygotowywane przez żonę. I prawo do wyboru programu telewizyjnego oglądanego przez rodzinę.

Dotarło do mnie, że Ojcowie Pokrzywdzeni żądają prawa do gwałtu małżeńskiego.

Cały tekst: „GW”