„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)
Szanowni Państwo!
Polska oszalała na punkcie panów goniących się na trawie, za kawałkiem sprężonego powietrza – no i dobrze. Mnie to nie rusza, i nie przeszkadza. Bardzo mnie denerwuje, natomiast, kiedy profanuje się święty znak Polski Walczącej, zresztą prawnie chroniony. Do jasnej Anielki, czy tzw. „patrioci” i producenci koszulek i innych reklamówek nie wiedzą, że pewnych symboli się nie wykorzystuje, bo co ma Polska Walcząca z drużyną piłkarską?
I tak jak nie tańczy się do” Maków czerwonych” tak nie można i nie wolno smarować na polskiej fladze nazw byle wiochy, czy innych haseł! Pijany kibic, Polak, wrzeszczący albo Polacy nic się nie stało… czy Polska biało-czerwoni, z PW na piersi i obsmarowaną flagą budzi mój wstręt. A może się mylę? Niech żyje żeglarstwo, nurkowanie, narty, a piłka niech króluje na „orlikach”. I tyle.
Pozdrawiam obruszonych fanów!Andrzej Zimowski, fb
a umieszczanie znaku Polski Walczącej na tylnej części samochodów?