„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)
Zanim jeszcze Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła dokładne wyniki wyborów do Sejmu i Senatu ze wszystkich okręgów, wiadomo było, że w Wielkiej Brytanii sukces odniosą skrajni konserwatyści. Otwartą kwestią była jedynie skala zwycięstwa i kolejność na podium. Ostatecznie, Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii najchętniej głosowali na komitet Pawła Kukiza (24 proc.). Drugie miejsce zajęło Prawo i Sprawiedliwość (22.9 proc.), a trzecie Korwin (22 proc.) I chociaż głosowało zaledwie 54 tys. z 700 tys. polskich mieszkańców Wysp, to jednak stanowią oni całkiem reprezentatywną grupę jeśli chodzi o kwestie politycznych, ekonomicznych i społecznych poglądów brytyjskiej Polonii.
(…)
Prawicowość stała się trendy. Zwłaszcza na emigracji. Emigrantów, głosujących na Korwina, Kukiza czy sympatyzujących z Kaczyńskim, łączy wiele. Narastający eurosceptycyzm, przejawiający się w kwestionowaniu działania Unii. Konserwatyzm obyczajowy i światopoglądowy, chociaż niekoniecznie związany z przywiązaniem do religii – co odróżnia to pokolenie od rodziców czy dziadków. Skrajny neoliberalizm w sprawach gospodarczych i idące za tym postulaty ograniczenia, czy wręcz zlikwidowania, biurokracji zarówno państwowej, jak i unijnej. Wyraźna niechęć do kosmopolityzmu, egalitaryzmu, ekologii, feminizmu, politycznej poprawności, otwartości na mniejszości seksualne oraz innych kulturowych idei, dominujących na Zachodzie.
(…)
Dominacja prawicowego języka w polskiej edukacji, popkulturze i w mediach, wzmacnia jej polityczną prawomocność. A dzięki temu, że większość emigrantów czerpie informacje ze świata z polskich mediów, przenika na Wyspy. Narastająca rewindykacja nacjonalistyczna tam – naturalnie przenosi się tutaj. Bo rewindykacja tożsamościowa poprzez odwołanie do narodu jest najprostsza i najłatwiej po nią sięgnąć. Zwłaszcza, że zamykamy się na wartości zachodnie. Być może ze względu na barierę językową. Być może dlatego, że ich nie pojmujemy.
Najnowsze komentarze