„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)
W moim kraju obywatele oddali władzę człowiekowi, który ich nie lubi i nimi pogardza. Człowiekowi pozbawionemu instynktu moralnego, zakochanemu w sobie narcyzowi; mściwemu, małostkowemu i cynicznemu kombinatorowi, gotowemu kraść cudze zasługi. Człowiekowi cofniętemu cywilizacyjnie, któremu brak zdolności honorowych usuwa z drogi wszelkie przeszkody moralne, przypisane każdej przyzwoitej osobie.
Ten człowiek dobrał sobie – według najgorszej selekcji jakościowej – ludzi służalczych, cynicznych, podstępnych cwaniaków; karierowiczów bez kompetencji i rozumu, dyspozycyjnych w podłości posługaczy, dewiantów i przestępców…
Tak dobrana zgraja, przekupując za przywileje i dobra materialne Kościół Katolicki, umacnia soją władzę kosztem gwałtu wolności obywatelskich, rujnowaniu instytucji państwa prawa, deptaniu autorytetów i niszczeniu gospodarki.
A naród… – w ogromnej części całkiem jest tym niezainteresowany licząc, że zło go ominie, że przyklejony do szarości codziennego życia przeczeka zły czas, a władza go nie zauważy.
Inna, mniejsza grupa, ale wcale niemała, próbuje wykorzystać koniunkturę, przykleić się do podłości i zyskać na znaczeniu i majątku, póki okazja czyni z nich „złodziei”
I tylko nieliczna grupa odważnych Polaków próbuje dać świadectwo prawdzie, uratować kraj przed ruiną, a honor obywateli przed dewaluacją.
Czy kolejny raz „zostanie nam jeno sznur”?Janusz Nagiecki fb KOD
Dokladnie tak samo to widze…