„Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej. Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej, zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj; zanim całkowicie pozbawi nas wolności”. – Piotr Szczęsny, "szary człowiek" (19.10.2017)
Ty musisz żyć. Dla samego siebie, drobne stworzenie bez imienia, które przyszło na świat pod niebem pełnym deszczu, na materacu z błota. Ale i dla nas, którzy patrzymy na ciebie, wzruszeni i pełni obłudy: gotowi opłakiwać cię, gdy umrzesz, ale nie przyjąć cię, gdy żyjesz. Jesteś entym – kolejnym zbyt wielkim numerem w sumie o niezliczonych zerach.
Jeżeli woda, którą cię obmyto, nie była zbyt zimna, jeżeli drobnoustroje i bakterie, które mnożą się w cuchnącym szlamie ugniatanym butami na słaniających się ze zmęczenia nogach nie zakażą rany po pępowinie, będzie to znaczyło, że i nam zostanie wybaczone…
(„La Repubblica”, 13.03.2016)
tłum. Bartosz Hlebowicz
Najnowsze komentarze